Shoreditch- tropem graffiti w Londynie
Hello tu Z
Dzisiaj będzie bardziej zdjęciowy post. W pogoni za graffiti trafiłam do Shoreditch, które jest zwane przystanią artystów. Atmosfera tego miejsca jest niepowtarzalna. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby nie przegapić niczego ciekawego. Ja np trafiłam przez przypadek do malutkiego sklepu z kapeluszami, które były prawdziwymi dziełami sztuki. Sprzedawcom bardzo podobał się mój beret z lisimi uszkami. Dotarłam też do bardzo dużego, pełnego skarbów Thrift Shopu, niestety mieli dość wygórowane ceny.
Łatwo dotrzeć na Shoreditch metrem wysiadając na Kings Cross.
Chciałabym podzielić się z Wami zdjęciami, które tam zrobiłam. Jednak zdałam sobie sprawę, że nawet po wybraniu najlepszych mam ich zdecydowanie za dużo jak na jednego posta, więc prawdopodobnie rozdzielę to na dwa.
Miłego oglądania :)