DIY: Domek dla zwierzaka z filmu ,,Odlot"

Cześć wszystkim tu Z  ^^
Mogłabym się założyć o książkę, że nie znacie nikogo, kto nigdy nie oglądał filmu Disney'a. Ta wytwórnia to już legenda, która nie powstałaby gdyby nie jeden pracowity człowiek- Walt Disney. Polecam poczytać o jego życiorysie, być może was zainspiruje.
Osobiście uwielbiam filmy Disney'a. Wychowałam się na nich i wciąż je bezwstydnie oglądam. Moim ulubionym jest film ,,Odlot". Zaskoczeni? Mam nadzieję, że nie. Jest taki ciepły, emocjonalny, kolorowy, pomysłowy i zabawny. Ma charakterystyczne postacie, których nie da się nie lubić. Dla mnie jest idealny.

Najbardziej charakterystycznym elementem filmu jest domek, który lata dzięki przyczepionym do niego milionom baloników. Wybudowanie takiego dla siebie jest na mojej liście życzeń od dawna. Postanowiłam zacząć z czymś mniejszym i tak powstał inspirowany tą bajką domek dla mojego kota.
Wygląda na to, że jestem crazy cat lady :)
Wykonanie go nie jest trudne, aczkolwiek pracochłonne. Ale jeśli masz kilka wolnych wieczorów, klej na gorąco, pudełko, styropian, trochę kartonu i farby to zapraszam do zabawy :)



                                  Balony są doczepione za pomocą opasek zaciskowych.


Tylną ścianę pomalowałam na zielono, boczną na różowo.




Dachówki namalowałam markerem.


                                Komin jest wypełniony styropianem.


To by było na tyle. Do następnego posta!