DIY: Lisi beret
Siemka tu Z,
Niedawno przeglądałam sobie zdjęcia japońskiej mody i natknęłam się na śliczny beret z lisimi uszkami. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Kupiłam czerwony beret i filc. Z filcu wycięłam uszka (zrobiłam 2 warstwy, żeby ładnie sterczały). Wykonanie jest superproste. Wbrew moim obawom uszka trzymają się idealnie (przetestowałam go na tygodniowej wycieczce).
No cóż to by było na tyle. Życzę Wam miłego dnia :)
Niedawno przeglądałam sobie zdjęcia japońskiej mody i natknęłam się na śliczny beret z lisimi uszkami. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Kupiłam czerwony beret i filc. Z filcu wycięłam uszka (zrobiłam 2 warstwy, żeby ładnie sterczały). Wykonanie jest superproste. Wbrew moim obawom uszka trzymają się idealnie (przetestowałam go na tygodniowej wycieczce).
No cóż to by było na tyle. Życzę Wam miłego dnia :)